W maju bieżącego roku zawiązano spółkę o nazwie One Sea. Jest ona porozumieniem pomiędzy przedstawicielami branży IT, a branżą stoczniową. W porozumieniu tej spółki ma powstać najpierw bezzałogowa jednostka pływająca po Morzu Bałtyckim, a następnie rozbudowa tej technologii do 2025 roku. Planuje się, że pierwsza jednostka powstanie za 3 lata.

 

W skład spółki weszły następujące podmioty: ABB, Cargotec, Ericsson, Meyer Turku, Rolls-Royce, Tieto i Wärtsilä. Wsparcia udzieli dodatkowo Tekes – fińska agencja, która zajmuje się głównie finansowaniem innowacji. Firmy te będą wspólnie pracować nad powstaniem pierwszej samodzielnej i zdalnie sterowanej jednostki po Bałtyku. Jeśli plan się powiedzie, będzie to pierwsza sieć tego rodzaju. Wärtsilä podkreśla, że roboty, sztuczna inteligencja, a także zdalne sterowanie, ma ogromne znaczenie dla branży. Zwłaszcza, że takie rozwiązania to duża optymalizacja kosztów i zwiększenie efektywności.

 

Jedna z firm w spółce – Rolls Royce, już wcześniej pracowała nad tą technologią i wraz z fińskim VTT Technical Research Centre, opracowywała system i poddawała go badaniom. Skupiono się przede wszystkim na systemach bezpieczeństwa, nawigacji oraz dostosowaniu technologii do aktualnych przepisów morkich. Jak powiedział wiceprezes ds. innowacji w Rolls-Royce – Oskar Levander – dysponują oni już technologią, która jest w stanie zbudować bezzałogową jednostkę i do końca bieżącej dekady przewiduje jej zwodowanie. Na razie powstała symulacja systemu, na której przeprowadzane są potrzebne testy. Przedsiębiorstwa do tej pory pracujące niezależnie nad w/w technologią, połączonymi siłami, wspólnymi doświadczeniami i wzajemnym wsparciem, powinny zrealizować plan.

 

Niemalże równolegle trwają prace nad samodzielną jednostką pływającą, którą chce zbudować Yara – producent nawozów z Norwegi, wraz z z firmą Kongsberg Gruppe. W założeniu producenta ma on służyć transportowi jego produktów, co odciąży drogi z 40 tyś. ciężarówek rocznie. Statek o nazwie YARA Birkeland, będzie transportował produkty z fabryki do portów Brevik oraz Larvik. Początkowo, już w 2018 roku, będzie to jednostka załogowa, następnie zdalnie sterowana, a w 2020 planowana jest całkowita automatyzacja.