Nie ulega wątpliwości, że transport drogą morską jest coraz bardziej popularny. Ten fakt potwierdzają dane pochodzące ze wszystkich czterech największych portów polskich – Gdańsk, Gdynia, Szczecin i Świnoujście. Są to wciąż rosnące statystyki, a wychodząc naprzeciw potrzebom, podejmowane są już plany na kolejne inwestycje.
Duże znaczenie mają towary pochodzące z płodów rolnych i tak np. 7,5 mln ton pasz i zbóż wypływa rocznie z polskiego wybrzeża. Niebawem, w porcie gdańskim, ma powstać terminal głębokowodny, który początkowo ma mieć zdolność przeładunkową po 30 tyś. ton na dobę. Będą to ładunki agro, które mogą pochodzić z największych statków o ładowności do 130 tyś. ton. Wynik roczny powinien osiągnąć 4 mln ton, co uczyni terminal największym na Bałtyku.
Szczeciński port również przygotowuje się do inwestycji. Będzie nią praca nad przebudową i pogłębieniem toru Szczecin – Świnoujście, z głębokości 9,5 metra do 12,5 metra. Inwestycję tę realizuje Szczeciński Urząd Miejski. Prognozuje się, że inwestycja zakończy się w roku 2022 i będzie dawała możliwość przyjmowania w porcie statków o nośności do 40 tyś. ton. Ważną cechą portu Szczecin jest jego dostęp do Odry, skąd po jej uprzednim udrożnieniu, będą odpływać barki z towarami ze Szczecina i Świnoujścia.
Gdańsk planuje też modernizację portu wewnętrznego. Zmiany będą w układzie kolejowym i drogowym, jak również ma zostać pogłębiony tor wodny do 12 metrów. Obecne wyliczenia finansowe podają, że inwestycje będą kosztowały 3 miliardy złotych, ale są konieczne, ponieważ wielu dostawców musi zrezygnować z rozładunku w polskich portach, ze względu na istniejące ograniczenia.
Zakłada się, że planowane inwestycje w portach to milowy krok w usprawnieniu polskiego transportu. Pozostają jeszcze kwestie odpraw granicznych, które wciąż nie są prowadzone płynnie, zautomatyzowania logistyki oraz udrożnienia Odry i Wisły. Planowane jest również przekopanie Mierzei Wiślanej, aby otworzyć Elbląg na możliwość transportu morskiego.